Czasami
testuję swoją strefę komfortu ;) tym razem padło na LO… no po prostu
zaczarowały mnie te tekturki-sikorki, no i znalazłam cały słoiczek
milimetrowych kryształków… Potem
bawiąc się, kryształek po kryształku nakleiłam je na skrzydła… LO formowałam
tak, aby przypominał drzewo… używając skrawków papieru, gałązek, a nawet koronki... dodając tuszowanie, stemple i chlapidła...
W
efekcie powstało takie właśnie – według mnie jesienne - LO
|
Sometimes I am testing my comfort zone
;) this time it is a LO… it’s just those titmouse-chip boards, and I found whole jar
of millimeter size crystals… Than having grand fun with placing one tiny crystal
after another on the wings…
The whole LO is sorted as if it is a tree... using pieces of paper, branches, or even a lace... adding some inks, stamping and splaashes...
And that is how it come
to be – nice autumn LO – if you ask me…
|
Materiały, których użyłam:
|
Materials
used:
|
Pozdrawiamy/Greetings
Killa and Team TricksArt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za Twoje słowa :)